Aktualności
Dziesięcioro biegaczy z powiatu ostrowieckiego stanęło na starcie XIII Półmaratonu w Skarżysku-Kamiennej. Najlepiej w stawce 502 zawodników i zawodniczek zaprezentował się Krzysztof Komar z Kunowa, który z czasem 01:29:45 uplasował się na wysokim 44. miejscu. Podium zdominowane zostało przez trzech biegaczy z Kenii. Najlepszy z Polaków ukończył rywalizację na 8. pozycji.
29 września odbędzie się 35. Maraton Warszawski. Ostrowiecki oddział BiegamBoLubię zaprasza do wspólnego wyjazdu na imprezę miłośników biegania z naszego miasta i okolic. W przypadku zebrania się odpowiedniej ilości chętnych podjęta zostanie inicjatywa wynajęcia wspólnego środka transportu. Tegoroczny Maraton Warszawski to nie tylko bieg na dystansie 42,195km. Jeśli nie czujesz się na siłach, by zmierzyć się z trasą głównego biegu, wystartuj w „Biegu na Piątkę”.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ostrowcu Św. zaprasza miłośników biegania do kolejnej imprezy organizowanej na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Gutwin. MosirGutwinRun2013 – bo taką roboczą nazwę otrzymała impreza – składał będzie się z cyklu 5 biegów organizowanych od 1 września do 1 grudnia 2013 roku.
Ostrowieccy maratończycy przygotowują się do kolejnego startu. 29 września wezmą udział w 35. Maratonie Warszawskim. Będzie to bieg specjalny - dla nich, a przede wszystkim Madzi, która walczy z poważną chorobą – encefalopatią niedotlenieniowo-niedokrwienną. To dla niej chcą zebrać niezbędne do leczenia pieniądze.
Kamil Bernacki wziął udział w biegu przełajowym „Bieg Szlak Trafi” w Puławach. Trasa biegu liczyła 11,3km i prowadziła leśnymi duktami, dnami wąwozów i polnymi drogami Kazimierskiego Parku Krajoznawczego. Ostrowczanin 62 miejsce na 153 zawodników sklasyfikowanych w kategorii Open mężczyzn. W swojej kategorii wiekowej (M40) był 11.
W najbliższą sobotę - 3 sierpnia 2013 - zajęcia w ramach ogólnopolskiej akcji Biegam Bo Lubię odbędą się wyjątkowo nie na stadionie międzyszkolnym przy ul. Żeromskiego, a w Ośrodku Rekreacyjnym Gutwin. Serdecznie zapraszamy, zarówno tych, którzy już z nami biegają, jak również tych, którzy chcieliby rozpocząć przygodę z bieganiem lub szukają towarzystwa do wspólnych – regularnych spotkań biegowych. Zbiórka do zajęć o godzinie 9:30 przy budynku gospodarczym Ośrodka.
Blisko 340 zawodników z Ukrainy, Słowacji, Niemiec oraz Polacy z różnych stron kraju – w tym również z Ostrowca Św. i okolic, wzięli udział w „Stalowej Dysze” – pierwszym ulicznym biegu w Stalowej Woli na dystansie 10 km.
W tym dniu, w całym kraju odbyły się zawody biegowe, w ramach akcji „Polska Biega”. Ostrowiec Św. już o wielu lat jest obecny, na biegowej mapie Polski. Chwała mu za to, bo imprez ta, od wielu lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Jest to prawdziwe święto młodzieży szkolnej i całych rodzin. W tym roku dopisała pogoda. Sobota była wręcz wymarzona do biegania – było słońce i lekki wiaterek. Wcześniej, nic nie zapowiadało tak dobrej pogody, prawie cały tydzień przed biegowym świętem padał deszcz.
27 kwietnia 2013 r., sobota, godz. 9.30, miejsce: bieżnia lekkoatletyczna za LO im. Broniewskiego – moje pierwsze kroki w bieganiu. Kolega Piotrek Grzeszczyk wysłał mi na facebooku zaproszenie do udziału w zajęciach biegowych w ramach „Biegam, bo lubię”. Zastałem tam grupę ok. 15 osób w różnym wieku od bardzo młodych, po wiek średni. Dziewczyn niewiele, dwie-trzy, umiejętności podobnie jak wiek – bardzo zróżnicowane, od zupełnych początków, po już kilkuletnie doświadczenie. Pogoda sprzyjała, wreszcie w miarę ciepło i nie padał deszcz, niebo nieco zachmurzone.
Nie wiem, czy to kryzys wieku średniego, czy chęć ciągłego sprawdzania się, a może próba zatrzymania uciekającego czasu. Postanowiłem… biegać! Bieganie, to nie jest moja jedyna sportowa aktywność, w zimie jeżdżę na nartach, od roku także chodzę na siłownię. Mimo to, od jakiegoś czasu szukałem sportu odpowiedniego dla siebie. Bieganie wydało mi się aktywnością w moim zasięgu, ponieważ mam mocne nogi i dobrą wytrzymałość. Spróbowałem i postanowiłem, że przebiegnę maraton…czyli 42,195 km. Kiedy? Ciągle się zastanawiam. Dzisiaj była pierwsza próba, test wytrzymałości 14 km. Dałem radę! W ciągu 80 minut pokonałem 14 km. Tyle, że nie chodziło o czas, ale o próbę czy ciało wytrzyma takie obciążenie.
Więcej artykułów: